Wspomóż Maciusia i przekaż 1% podatku w rozliczeniu rocznym. Wystarczy, że wpiszesz:
nr KRS 0000266644
a w celu szczegółowym podasz: "Maciej Ceynowa"
więcej informacji znajdziesz tutaj...
wtorek, 24 lipca 2012
Siostrzyczko dzięki.
Jutro wszyscy pożegnamy Maciusia. Jednak pamięć o nim na zawsze w naszych sercach pozostanie. Dzisiaj Henia przysłała nam słowa otuchy. Myślę, że każdy podpisał by się pod tym i za to wam dziękujemy.
,,Do bram niebieskich zapukało
dziecię, wiedząc że nie ma go już na świecie.
Po jego twarzy łezki spływały i
szeptał przy tym...."Ja chce do mamy".
Czy tak naprawdę stać się musiało?-
w główce zadawał sobie pytanie.
Nagle bramę otworzył Stróż Anioł
Jego i głośno powiedział..."Nie płacz kolego.
Troszkę pobędziesz tu z nami i
wkrótce spotkasz się z rodzicami.
Dziecię spojrzało na Stróża swego
wciąż nie mogąc pojąc Dlaczego.
Bardzo chciało wrócić do mamy i nie
przechodzić przez próg tej bramy.
Anioł wziął wtedy dziecię na ręce
pokiwał głową jakby w podzięce,
coś mu tłumaczył wyjaśniał
Dlaczego mówił tak cicho by nikt nie słyszał tego.
Po krótkiej chwili dziecię na niego
spojrzało, przetarło oczka, płakać przestało.
Wtuliło się mocno w Anioła ramiona
szepcząc do ucha...."Chodźmy do Boga".
Gdy przechodzili przez wielką bramę
dziecię spojrzało jeszcze przez ramię.
Pomachało rączką na pożegnanie
swojej jedynej, najdroższej rodzinie.
Gdy się wrota za nim zamknęły synek
wyszeptał jeszcze te słowa....."
Każdego dnia przychodził tu będę,
by was powitać kochani rodzice.
Będę się modlił za Wami do Boga by
nigdy więcej nie spotkała was trwoga.
Za mnie kochajcie moje rodzeństwo i
pielęgnujcie swoje małżeństwo.
Chociaż Wam nigdy nie powiedziałem-
Kocham Was Bardzo- (a tak bardzo chciałem).
I zanim Anioł się zorientował,
dziecię zasnęło w jego ramionach ze smutną minka, słonymi łzami,
bo będzie tęsknić za rodzicami.........."
Postaram się nie dołować już nikogo ani samego siebie. Tak by sobie Maciuś życzył.
poniedziałek, 23 lipca 2012
Urszula Kochanowska i Maciuś. Dwa światy jeden żal
Wielkieś mi uczyniła
pustki w domu moim,
Moja droga Urszulo, tem zniknieniem swoim.
Pełno nas, a jakoby nikogo nie było;
Jedną maluczką duszą tak wiele ubyło.
Tyś za wszystkich mówiła, za wszystkich śpiewała,
Wszystkieś w domu kąciki zawżdy pobiegała.
Nie dopuściłaś nigdy matce się frasować,
Ani ojcu myśleniem zbytniem głowy psować:
To tego, to owego wdzięcznie obłapiając,
I onym swym uciesznym śmiechem zabawiając.
Teraz wszystko umilkło: szczere pustki w domu,
Nie masz zabawki, nie masz rozśmiać się nikomu.
Z każdego kąta żałość człowieka ujmuje:
A serce swej pociechy darmo upatruje.
Moja droga Urszulo, tem zniknieniem swoim.
Pełno nas, a jakoby nikogo nie było;
Jedną maluczką duszą tak wiele ubyło.
Tyś za wszystkich mówiła, za wszystkich śpiewała,
Wszystkieś w domu kąciki zawżdy pobiegała.
Nie dopuściłaś nigdy matce się frasować,
Ani ojcu myśleniem zbytniem głowy psować:
To tego, to owego wdzięcznie obłapiając,
I onym swym uciesznym śmiechem zabawiając.
Teraz wszystko umilkło: szczere pustki w domu,
Nie masz zabawki, nie masz rozśmiać się nikomu.
Z każdego kąta żałość człowieka ujmuje:
A serce swej pociechy darmo upatruje.
"Urszula Kochanowska" i nasz Maciuś
Gdy po śmierci w niebiosów przybyłem pustkowie,
Bóg długo patrzał na mnie i głaskał po głowie.
"Zbliż się do mnie, Maciusiu! Wyglądasz, jak żywy...
Zrobię dla Ciebie, co zechcesz, byś był szczęśliwy."
"Zrób tak, Boże - szepnąłem - by w nieba Twego krasie
Wszystko było tak samo, jak tam u mamy i taty!" -
I umilkłem zlękniony i oczy unoszę,
By zbadać, czy się gniewa, że Go o to proszę?
Uśmiechnął się i skinął - i wnet z Bożej łaski
Powstał dom kubek w kubek, jak nasz.
I sprzęty i donice rozkwitłego ziela
Tak podobne, aż oczom straszno od wesela !
I rzekł: "Oto są - sprzęty, a oto - donice.
Tylko patrzeć, jak przyjdą stęsknieni rodzice!
Bóg długo patrzał na mnie i głaskał po głowie.
"Zbliż się do mnie, Maciusiu! Wyglądasz, jak żywy...
Zrobię dla Ciebie, co zechcesz, byś był szczęśliwy."
"Zrób tak, Boże - szepnąłem - by w nieba Twego krasie
Wszystko było tak samo, jak tam u mamy i taty!" -
I umilkłem zlękniony i oczy unoszę,
By zbadać, czy się gniewa, że Go o to proszę?
Uśmiechnął się i skinął - i wnet z Bożej łaski
Powstał dom kubek w kubek, jak nasz.
I sprzęty i donice rozkwitłego ziela
Tak podobne, aż oczom straszno od wesela !
I rzekł: "Oto są - sprzęty, a oto - donice.
Tylko patrzeć, jak przyjdą stęsknieni rodzice!
niedziela, 22 lipca 2012
Gdyby i dlaczego
Dziękuję Wam wszystkim za pamięć o Maciusiu i wsparcie dla nas. Słowa otuchy przydadzą się nam zwłaszcza w najbliższych dniach. Nie wszyscy mieli okazje poznać Maciusia ale ci co go znali wiedzą jak wyjątkowym był dzieckiem. Bardzo go kochamy i niewyobrażalny ból przeszywa nasze serca. Od jego narodzin walczyliśmy o zdrowie dla aniołka, a co teraz. Pozostała pustka i żal, że nie zrobiliśmy wszystkiego. Zadajemy sobie pytania na które brak jest odpowiedzi. Słowa "gdyby i dlaczego" wypełniają nasze dni. Teraz to już koniec walki skończył się najpiękniejszy okres naszego życia. Bitwa z czasem o zdrowie Maciusia wypełniała nasze życie, każda przyjemność sprawiona Jemu podwójnie do nas wracała gdy widzieliśmy uśmiech na Maciusia twarzy. A teraz go nie ma. Już nie daję rady. Pozwólcie, że skończę. Pewnie jeszcze się odezwę. Na razie kończę. Kolejna ciemna noc nadeszła. Śpij Kochany.
Kocham Cię synku
Maciusia nie ma już wśród nas.
Operacja się nie udała.
Chcieliśmy dobrze, a teraz się z nim żegnamy.
Dlaczego. To niesprawiedliwe.
Operacja się nie udała.
Chcieliśmy dobrze, a teraz się z nim żegnamy.
Dlaczego. To niesprawiedliwe.
poniedziałek, 16 lipca 2012
Pilnie potrzebna krew
Pilnie potrzebna krew dla Maćka Ceynowa. W czwartek dnia 19.07 Maćka
czeka poważna operacja na otwartym sercu. Do operacji niezbędna jest
krew o którą zostaliśmy poproszeni przez lekarzy opiekujących się naszym
synem. Proszę o oddawanie krwi w punktach krwiodawstwa.
Ważna informacja dla wszystkich chcących pomóc Maćkowi. Krew (bez względu na grupę) można oddać w dowolnym punkcie krwiodawstwa w Polsce, należy jedynie przy pobraniu poinformować, że oddaje się krew dla Macieja Ceynowa. Po pobraniu otrzymane zaświadczenie z zaznaczeniem, dla kogo jest przeznaczona krew prosimy odesłać do rodziców na adres Arkadiusz Ceynowa Choczewko 12/2 84-210 Choczewo
Ważna informacja dla wszystkich chcących pomóc Maćkowi. Krew (bez względu na grupę) można oddać w dowolnym punkcie krwiodawstwa w Polsce, należy jedynie przy pobraniu poinformować, że oddaje się krew dla Macieja Ceynowa. Po pobraniu otrzymane zaświadczenie z zaznaczeniem, dla kogo jest przeznaczona krew prosimy odesłać do rodziców na adres Arkadiusz Ceynowa Choczewko 12/2 84-210 Choczewo
Subskrybuj:
Posty (Atom)